sobota, 28 czerwca 2014

Zamiast obiadu

Hmm brak pomysłu,
zmęczenie po pracy,
zakupy na obiado-kolację
Miało być standardowo odjazdowo,
A wyszło deserowo-obiadowo,
pyszne nie mogę tego zapomnieć,
a ile energii daje. Miam Miam.
Na zakupach zakończyły się kupnem gofrownicy,
i bitej śmietany - bo tego jeszcze nie opanowałam, żeby samodzielnie wykonać - nie mam dobrego przepisu,
Dlatego dobrze być żoną.... Maż dla mnie zrobił gofry.... a ja przygotowałam polewę, owoce i wyszło to co poniżej....







3 komentarze: