No cóż bardzo dużo planów a dopiero teraz mogłam je zrealizować
Mając na uwadze:
Katarzynki i dzień Kolejarza - 25 listopada
Andrzejki - 30 listopada (szczególne życzenia dla szwagra:)
Mikołajki - 6 grudnia
składam anielsko-romantyczne życzenia, w których życie jest proste a problemy się same rozwiązują, słońce świeci wtedy gdy tylko tego chcemy... Wszystkiego naj......
W nawiązaniu do życzeń i tych wszystkich cudownych dni,
niespodziewanie pierwszy raz w życiu zupełnie samodzielnie upiekłam ciasto.
Kruchy spód - przepis na kruszonkę:
4 łyżki mąki pszennej (60 gram)
3 łyżki cukru (45 gram) ja wymieszałam cukier zwykły z trzcinowym
35 gram margaryny zimnej
to wszystko razy 7 - żeby wystarczyło na całą blachę,
do tego dodałam cukier waniliowy
Powyższe składniki szybko wymieszałam, tak żeby mąka się wchłonęła.
Następnie wsypałam ciasto na przygotowaną blachę (margaryna, bułka tarta)
Piekłam w temp. 170/180 przez 50 min.
W między czasie należy zrobić masę (mój mąż powiedział, że było jej dużo, no cóż mi bardzo smakowała)
Składniki:
śmietana 30%
serek mascarpone
żółtko
cukier
Mocno schłodzoną śmietanę (przynajmniej doba w lodówce) ubiłam, następnie stopniowo dodawałam serek ciągle mieszając. Oddzielnie wymieszałam żółtka z cukrem ma jednolitą masę, a następnie dodałam do całości. W przypadku, gdy masa będzie nie wystarczająco dla Was słodka dosypcie cukru pudru i wymieszajcie.
Po upieczeniu spodu i jego ostygnięciu, wyłożyłam masę na kruchy spód i schowałam do lodówki.
Upiekłam jeszcze trochę kruszonki i posypałam nią wierzch ciasta.
zielone tagliatelle, kurczak, pomidory suszone, oliwki, sos śmietanowy - moje pycha
Mojego męża:
PENNE CARBONARA
tradycyjny makaron z boczkiem i sosem - średnie
z żółtek i sera Peccorino
A na deser:
z żółtek i sera Peccorino
A na deser:
BEZA LODOWA z musem - deser miam miam
Natomiast wczoraj byliśmy w Manekinie:
http://manekin.pl/warszawa.html
Następujące zamówienie:
Szparagi, szynka, ser topiony, rukola, sos serowy - numer 1
Shoarma z kurczaka, cebula, ser, sos pomidory pikantny - numer 2
Szpinak, suszone pomidory, mozzarella, sos serowy - numer 3 nie czuć mozzarelli, może być dobrze, że nie jest ostatnie
Pancakes - gorące maliny, sos śmietankowy, sos czekoladowy - niedobre
I jeszcze jedno czas oczekiwania okropnie długo, a obsługa chyba o nas zapomniała.