Hmm brak pomysłu,
zmęczenie po pracy,
zakupy na obiado-kolację
Miało być standardowo odjazdowo,
A wyszło deserowo-obiadowo,
pyszne nie mogę tego zapomnieć,
a ile energii daje. Miam Miam.
Na zakupach zakończyły się kupnem gofrownicy,
i bitej śmietany - bo tego jeszcze nie opanowałam, żeby samodzielnie wykonać - nie mam dobrego przepisu,
Dlatego dobrze być żoną.... Maż dla mnie zrobił gofry.... a ja przygotowałam polewę, owoce i wyszło to co poniżej....
mmm... mniam mniam, aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńOoo zjadłabym takie :P
OdpowiedzUsuńBo dla drugiej osoby to , aż chce się robić.
OdpowiedzUsuń