sobota, 28 marca 2015

Śniadanie nie/mistrza....

Witam wszystkich bardzo serdecznie....

Dziś za oknem szarówka, ale 3 gołębie na naszym ślicznym balkonie urządziły sobie koncert....
Ach ta wiosna...

W celu poprawienia sobie humor i rozpoczęcia samotnej soboty w dobry sposób przygotowałam następujące śniadanie:

3 jajka na miękko:
najważniejsze, żeby jajka były wiejskie i z wolnego chowu smakują wtedy niesamowicie...
jak gotuje osoloną wodę, gdy wrze wkładam jajka i czekam 5 min... wtedy mam idealną konsystencję...

4 kanapki:
chleb czarny pyszny (chleb  królewski), masło, kiełbasa wiejska drobiowa i krucha, do tego musztarda, majonez, koncentrat,  i najważniejsze kiełki domowej roboty, czyli rzeżucha.



Znalezione obrazy dla zapytania rzeżucha

Co warto wiedzieć o kiełkach rzeżuchy:

Kiełki rzeżuchy mają wyrazisty, nieco pikantny smak. Są bogatym źródłem witamin K, C, B oraz A, pobudzają apetyt, dostarczają organizmowi żelaza, wapnia, fosforu, jodu i cynku. Pozytywnie wpływają na kondycję włosów i paznokci.
Źródło: http://inspirowaninatura.pl/jak-dbac-o-rzezuche/

Co warto wiedzieć o jajku:

"Sprzyja odchudzaniu i pomaga zachować zdrową sylwetkę. Jedno jajko o masie około 60 g  to tylko 81 kcal. Wzbogacenie diety w białko jajka, przyczynia się do większej stabilizacji poziomu cukru we krwi, co powoduje utrzymywanie się uczucia sytości przez dłuższy czas."
Źródło: http://www.farmio.com/7-powodow-dla-ktorych-warto-jesc-jajka



sobota, 7 marca 2015

Paprykowy raj....

Witam serdecznie,

dawno nie zostało nic umieszczane...chyba zbyt długo się zastanawiam co...
Doszłam do wniosku, że najlepiej to robić na bieżąco... jak sami jednak wiecie...nie zawsze jest to możliwe.


Zupa paprykowa, na pogodę, której nikt nie rozumie....nawet marzec jej nie tłumaczy.

Do przygotowania potrzebne jest:
1 kg papryki czerwonej
7 cebul
wywar z warzyw (ja miałam wywar z brokuła, aż żal wylewać takie rzeczy)
3 ząbki czosnku

Potrzebne przyprawy:
tymianek
papryka w proszku słodka
papryka w proszku ostra
pieprz ziołowy
pieprz cytrynowy

Sposób przygotowania:
Papryki dzielimy na pół, wycinam gniazda ziaren i oczyszczamy. Na przygotowaną blachę (wystarczy wyłożyć blachę piernika papierem do pieczenia) wykładamy oczyszczoną paprykę. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni z termoobiegiem. Pieczemy aż papryka z wierzchu będzie przypalona. Po upieczeniu obieramy paprykę ze skórki (dobrze, że mam męża, bo nie lubię tego robić). Obraną paprykę wrzucamy do garnka z  wywarem. Następnie rozgrzewamy na patelni masło i dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, dodajemy wszystkie ww. przyprawy i smażymy na złoty kolor. Tak samo na sam koniec postępujemy z czosnkiem. Po usmażeniu cebuli i czosnku na patelni gotujemy wodę (2x) i dolewamy ją do garnka ze wszystkimi składnikami. Po dodaniu wszystkich składników gotujemy i jednocześnie blendujemy aż do uzyskania jednolitego musu.
Na koniec poprawiamy solą i pieprzem do smaku.

SMACZNEGO!!!!!!


Jak dla mnie zupa mega. Podana z płatkami migdałowymi.
 
Zdjęcie ze strony: niam.pl
Zdjęcie ze strony: leclerc.com.pl
Zdjęcie ze strony: kolumber.pl/

niedziela, 25 stycznia 2015

Powrót do rodzinnego ciepła...

Za oknem szarówka i znów się nic nie chce.
Powracam ciągle do czasu świątecznego...
No cóż nie piekłam wcześniej, ale może coś drgnie...

Na święta Bożego Narodzenia,
chciałam  pochwalić się Mojej Mistrzyni Cukiernictwa - Mamie...
Upiekłam, więc ciasto wg poniższego przepisu.

Orzechowiec - Miam miam - mega szybki

Składniki;

30 dag orzechów włoskich
6 jajek
1 i 1/4 szklanki cukru (po przemyśleniu zmieniłam bym na cukier puder, lub dodałam bym go mniej)
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli

Do formy:
masło i bułka tarta  - nasmarować i obsypać bułką resztę odsypać

Orzechy zemleć lub drobno posiekać. Żółtka zmiksować z cukrem oraz skórką z cytryny i połączyć z orzechami. Białka ubić z solą na sztywną pianę i dodając porcjami, delikatnie połączyć z ciastem.
Do formy przygotowanej jak powyżej włożyć ciasto i piec 45 min w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C.

P.S. Brak mojego własnego zdjęcia ciasto tak szybko znika, że nie mam jak  go zrobić. Mamie smakowało.Jak tylko zdobędę zdjęcie to na pewno umieszczę.

POLECAM PYCHA - takim ciastem można przekonać np. dziecko do jedzenia orzechów włoskich.





czwartek, 1 stycznia 2015

Nowy NOWY ROK - pewnym krokiem...

Kochani...!!!!!
Wszystkiego co najlepszego w Nowym Roku,
Tego żeby Ten był dużo lepszy niż Poprzedni,
a marzenia się spełniły.



Piękne Święta  Bożego Narodzenia
w rodzinnym gronie... dają spokój i wiarę, że wszystko poukłada się po naszej myśli...
No cóż przed Świętami było dużo pracy....
Poniżej prezentuję przepis na uszka do Wigilijnego barszczu i nie tylko...
Wspólna praca gwarantuje sukces...

Ciasto wykonanie (mąż):
Składniki ciasta:
2 szklanki mąki - koniecznie typ 500, my wzięliśmy mąkę Lubelli wspierając Lublin (lokalni patrioci);
0,5 szklanki ciepłej wody;
2 łyżki oleju;
szczypta soli.

Składniki do farszu:
cebula;
dobrej jakości kapusty kiszonej;
grzyby suszone (wcześniej zostawione na noc na namoczenie) - własne - prawdziwki i podgrzybki;
curry;
chilli;
sól;
pieprz;
pierz ziołowy.

Na początku przygotowujemy farsz. Na patelni przysmażamy cebulę (na oleju wigilijnym) ze wszystkimi wyżej wymienionymi przyprawami (dodajcie tyle ile lubicie, ja oczywiście dałam dużo chilii).Następnie przysmażamy kapustę podlewając ją wodą z namoczonych grzybów. Później czas na siekanie grzybów i przysmażenie ich z dodatkiem ww. przypraw (w zależności od gustu).
Po przesmażeniu wszystkich składników mieszamy wszystko dokładnie, jak wystygnie. Następnie mielimy farsz (maszynka do mięsa będzie bardzo pomocna).

Ciasto zagniatamy, aż stanie się elastyczne i łatwo odchodzące od ręki. Następnie rozwałkowujemy. Reszta jak poniżej.
Wycinamy paski takiej szerokości, aby można było przykryć farsz.

Dogniatamy farsz dookoła.

Wycinamy półksiężyce kieliszkiem.

Tak wycięte półksiężyce  po najdłuższej linii łączymy razem.

Uszka gotujemy 3-5 min w osolonej wodzie z łyżką oleju.

SMACZNEGO!!!!!!



wtorek, 9 grudnia 2014

Tego chyba nikt się nie spodziewał...

No cóż bardzo dużo planów a dopiero teraz mogłam je zrealizować

Mając na uwadze:

Katarzynki i dzień Kolejarza - 25 listopada




Andrzejki - 30 listopada (szczególne życzenia dla szwagra:)





Mikołajki - 6 grudnia




składam anielsko-romantyczne życzenia, w których życie jest proste a problemy się same rozwiązują, słońce świeci wtedy gdy tylko tego chcemy... Wszystkiego naj......

W nawiązaniu do życzeń i tych wszystkich cudownych dni,
niespodziewanie pierwszy raz w życiu zupełnie samodzielnie upiekłam ciasto.

Kruchy spód - przepis na kruszonkę:
4 łyżki mąki pszennej (60 gram)
3 łyżki cukru (45 gram) ja wymieszałam cukier zwykły z trzcinowym
35 gram margaryny zimnej
to wszystko razy 7 - żeby wystarczyło na całą blachę,
do tego dodałam cukier waniliowy
Powyższe składniki szybko wymieszałam, tak żeby mąka się wchłonęła.
Następnie wsypałam ciasto na przygotowaną blachę (margaryna, bułka tarta)
Piekłam w temp. 170/180 przez 50 min.

W między czasie należy zrobić masę (mój mąż powiedział, że było jej dużo, no cóż mi bardzo smakowała)
Składniki:
śmietana 30%
serek mascarpone
żółtko
cukier
Mocno schłodzoną śmietanę (przynajmniej doba w lodówce) ubiłam, następnie stopniowo dodawałam serek ciągle mieszając. Oddzielnie wymieszałam żółtka z cukrem ma jednolitą masę, a następnie dodałam do całości. W przypadku, gdy masa będzie nie wystarczająco dla Was słodka dosypcie cukru pudru i wymieszajcie.

Po upieczeniu spodu i jego ostygnięciu, wyłożyłam masę na kruchy spód i schowałam do lodówki.
Upiekłam jeszcze trochę kruszonki i posypałam nią wierzch ciasta.