sobota, 30 sierpnia 2014

Oczekiwanie

Dość długo czekałam na opijanie imieninek, i wszystkich imprez, które mieliśmy od maja...
Jakoś długo się nie złożyło... no cóż na co dobre długo się czeka..
Dziękujemy za wczorajszy wieczór....

W związku z czym wzięło mnie na urodzinowe majowe wspominki związane z jedzeniem:

W maju w dniu moich urodzin mój mąż mnie zabrał do Otwockiej włoskiej: restauracji http://florencjaotwock.net/

Moje zamówienie:

TAGLIATELLE E POMODORI SECCHI

zielone tagliatelle, kurczak, pomidory suszone, oliwki, sos śmietanowy - moje pycha









Mojego męża:

PENNE CARBONARA

tradycyjny makaron z boczkiem i sosem - średnie
z żółtek i sera Peccorino

A na deser:

BEZA LODOWA z musem - deser miam miam





Natomiast wczoraj byliśmy w Manekinie:
http://manekin.pl/warszawa.html

Następujące zamówienie:

Szparagi, szynka, ser topiony, rukola, sos serowy - numer 1

Shoarma z kurczaka, cebula, ser, sos pomidory pikantny - numer 2

Szpinak, suszone pomidory, mozzarella, sos serowy - numer 3 nie czuć mozzarelli, może być dobrze, że nie jest ostatnie

Pancakes - gorące maliny, sos śmietankowy, sos czekoladowy - niedobre


I jeszcze jedno czas oczekiwania okropnie długo, a obsługa chyba o nas zapomniała.


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Warzywne wariacje

Polecam,
jak zawsze baza do sałatki: cebula przyprawiona(co kto lubi sól, pierz) i potraktowana cytryną (żeby brzuch nie bolał) i dodatkowo papryczka chilli czerwona - by nadać ostrości tak potrzebnej w naszym życiu,
Ogórki kiszone pokrojone w plasterki,
Porwana sałata lodowa,
do tego pestki ze słonecznika,
na koniec oleju - w celu połączenia wszystkich składników.

Jami....



czwartek, 14 sierpnia 2014

Znalezisko...

Kolejne z serii.
Tym razem sezonowe żurawinowe.
Inne pyszne.
Jednak nie tak dobre jak czekoladowe.
Polecam, chyba niedługo stanę się darmową reklamą browaru chełmskiego.
No cóż jeśli jest jakość są i fajni.
Pozdrawiam pracowników browaru i życzę wszystkiego naj... oby jeszcze więcej takich produktów.

sobota, 9 sierpnia 2014

Bób inaczej...

Choć uwielbiam Bób zamiast chipsów do filmów ...
To ta wersja wyszła pyszna...
Jak zwykle w moich sałatkach:
-bób najważniejszych choć można dodać na końcu - ugotowany w soli, z małą łyżeczką cukru
-cebula pokropiona cytryną przyprawiona do smaku - żeby nie miała tak ostrego wpływu na brzuch
-pomidory - również przyprawione do smaku i prosto z bazarku
-grzyby - zbierane przez mojego męża - sami robiliśmy w zalewie octowej - jami(same w sobie)
-rukola - uwielbiam.
Wszystko wymieszane pokropione olejem i można jeść polecam:)